Niemalże każdy rodzic chciałby, aby ich dziecko posiadało jakieś zainteresowania, które skutecznie je wyróżnią, pomogą przyjemnie spędzić czas i może będą miały znaczący wpływ na jego przyszłe życie.
Wsparcie dziecka w odnalezieniu jego zainteresowań
Najważniejsze jest przede wszystkim, aby nie robić niczego na siłę i nie dać się zwariować. Od pewnego już czasu, dotarła do nas moda z zachodu, ażeby zapisywać dziecko na ogrom przeróżnych zajęć pozalekcyjnych, gdzie będzie mogło „rozwijać swoje zdolności”. Oczywiście, jeśli nasza pociecha interesuje się tańcem, warto rozważyć jej uczestnictwo w zajęciach tanecznych bądź jakimś zespole. Dobrą propozycją są też tematyczne kolonie dla dzieci, podczas których najmłodsi mają szansę w luźnej atmosferze oswoić się z danym tematem. Pamiętajmy jednak, że nie wszystko na raz. Przez obecny natłok różnego rodzaju zajęć, począwszy od języka angielskiego, aż po stepowanie, gry na trąbce czy też treningów karate, często odnosimy wrażenie, że nie zapisując na nie dziecka, pozbawiamy go szansy na wszechstronny rozwój i odniesienie sukcesu w przyszłości. Jest to silne zwłaszcza wtedy, gdy sami jako dzieci nie posiadaliśmy takiej możliwości. Nie ma w tym rzecz jasna nic złego, aczkolwiek natłok różnych zajęć pozalekcyjnych oraz korepetycji, nie stwarza dziecku komfortowych warunków.
Czas wolny jest istotny!
Aktywność i bierność – obie te strony muszą być przede wszystkim w równowadze. Dziecko bowiem, aby mogło się rozwijać potrzebuje zarówno stymulacji i bodźców, ale również przestrzeni oraz czasu, ażeby móc je przyswoić. Stwierdzenie, że najwięcej kreatywnych pomysłów pojawia się podczas wypoczynku, nie wzięło się znikąd. Często wydaje nam się, że na zajęciach z gry na jakimś instrumencie bądź śpiewu, dziecko także wypoczywa. Niestety jest to czas wymagający od naszej pociechy nieustannego przyswajania nowych umiejętności i treści, czyli tego samego co podczas kilkugodzinnych zajęć lekcyjnych w szkole. Musimy pamiętać, że rozwijanie danej pasji potrzebuje przede wszystkim czasu na uporządkowanie wiedzy i umiejętności oraz poznanie siebie, a nie jest to możliwe, gdy dziecko w poniedziałek ma zajęcia ze śpiewu, we wtorek basen, we środę francuski, a w pozostałe dni jeszcze coś innego.
Pasja to także wzajemna inspiracja
Nie możemy zapominać jak istotny jest kontakt z innymi, bowiem pasja to coś, czym dziecko może się zarazić od innych osób – kolekcjonowanie starych monet niczym ukochany dziadek, jazda na rolkach, tak jak jego kolega, a także pasje nas samych, czyli rodziców. W momencie, gdy sami żyjemy pasją, nasza pociecha ma okazję doświadczać jej każdego dnia, co być może sprawi, że będzie chciało podążyć identyczną drogą. Należy pamiętaj jednak, by nie narzucać dziecko swojej wizji, a wykreować mu jedynie przestrzeń na jego własne poszukiwania siebie. Pasja to w końcu coś, co powinno robić się dla samej przyjemności, bez względu na efekt, opinię ludzi czy rynkową wartość wyboru. Dajmy zatem dziecku czas i przestrzeń, by w spokoju mogło błądzić oraz stawiać pytania, aby móc w końcu znaleźć to, czego szukało.